Pod dachami Paryża…
czyli francuskie klimaty w Słupsku. Absurd? A jednak nie, a wszystko to dzięki rewelacyjnemu koncertowi „Francuskie klimaty”, jaki miał miejsce w ostatni piątek, 8 czerwca bieżącego roku w Teatrze RONDO. Bohaterami wydarzenia byli wspaniali, utalentowani (co pokazali na scenie!) młodzi uczestnicy zajęć organizowanych przez nasz Młodzieżowy Dom Kultury.
To już drugi taki występ z kolei który dostarczył widzom i słuchaczom niezapomnianych wrażeń. Przypominamy bowiem popis młodych adeptów sceny, którzy wystąpili 30 maja w słupskim „emdeku” tańcząc, śpiewając i… wzruszając w „Koncercie Rodzinnym”, którego opiekunami byli: Pani Bogusława Plebanek, Pani Karolina Maciejewska i Pan Krzysztof Plebanek (od nas specjalne brawa dla zespołu „SZA”). Klimaty rzeczywiście rodzinne, a po uczestnikach widać i słychać, jak pięknie rozwijają swoje talenty.
Wracajmy jednak do „Francuskich klimatów”. Koncert, który minął błyskawicznie, rozśpiewany, roztańczony, uśmiechnięty, chwilami rozmarzony, niezwykle barwny – nie tylko dzięki różnorodnym, bardzo znanym francuskim przebojom muzycznym, ale i dzięki fantastycznym kostiumom scenicznym i samej scenografii której posłużyły atmosferyczne, czarno-białe zdjęcia paryskich ulic i zaułków.
Wszyscy wykonawcy spisali się na medal i wszystkim należą się ogromne brawa. Na uwagę zasługują występy trzech wokalistek: Wanesy Dyś („Milord”), Basi Głażewskiej („Paroles”, oczywiście nie zabrakło tutaj naszego redakcyjnego kolegi Adama Pobożego – kto słyszał przebój, ten wie, recytacja w tle) oraz Julii Nawackiej („La vie en rose”). Ten ostatni utwór mogliśmy też usłyszeć w wersji gitarowej Kacpra Zielińskiego.
Tańczyły brawurowo zespoły: GEST I i GEST II, AKCENT i KONTRA. Cały koncert z humorem i swoją specyficzna elokwencją poprowadził ooooooczywiście Adam Poboży.
Za przygotowanie fantastycznego, piątkowego wieczoru dziękujemy Paniom: Wioletcie Szanel, Katarzynie Bartoś i Panom: Krzysztofowi Plebankowi i Zbigniewowi Bałbatunowi.
Czekamy na więcej. SZPILA