O TYM, ŻE "ZŁO NIE BIERZE SIĘ Z BRAKU, ANI Z NICOŚCI, BIERZE SIĘ Z CZŁOWIEKA, I TYLKO Z CZŁOWIEKA"*
Ostatnio bardzo dużo dzieje się w Słupsku więc i my nie śpimy chcąc Wam zaprezentować jak najwięcej. 25 października 2024 wraz z Kołem Teatralnym Dream mieliśmy okazję wziąć udział w "Dialogu pokoleń" - spotkaniu autorskim, którego głównym bohaterem była Pani Monika Sławecka, autorka książki "Hejt". To owa pozycja była obiektem zainteresowania i to na jej temat dyskutowaliśmy. Sama książka powstała po tragicznym morderstwie Pawła Adamowicza - byłego prezydenta Gdańska, w trakcie finału Orkiestry Świątecznej Pomocy i jest szeregiem wywiadów nie tylko z wdową Magdaleną Adamowicz i Jerzym Owsiakiem, ale też i osobami, które doświadczają hejtu na własnej skórze, jak Maja Staśko, Julia Kuczyńska i inni. Pani Monika Sławecka jest także filmoznawczynią, scenarzystką oraz asystentką takich reżyserów jak: Marcin Wrona, Maciej Sobociński i Marcin Ziębiński. Oprócz lektury "Hejt" napisała również m.in. "Balet, który niszczy", "Alkohol, piekło kobiet" i "Porwania". Gospodarzem spotkania była, znana wielu osobom, Kluboksięgarnia Cepelin.
Było nas tam licznie - nie będę wymieniać wszystkich moich przyjaciół (mam nadzieję, że się nie obrażą), ale trzeba nakreślić, że przybyło dużo osób i wiele z nas zabierało głos, za co jestem wdzięczna, bo czym byłby dialog bez dialogu? Spotkanie prowadziła Pani Natalia Sędzicka, która zadawała szereg pytań autorce. Pozwolę więc sobie powiedzieć, że pierwsza część spotkania miała charakter wywiadu, gdzie Monika Sławecka opowiadała nie tylko o swojej książce, ale i o hejcie ogólnie. Mogliśmy posłuchać o takich rzeczach, jak czym jest hejt, skąd się bierze, o różnych doświadczeniach z nim związanych, zarówno samej autorki jak i osób, z którymi rozmawiała. Drugą częścią był już tytułowy dialog pokoleń - dyskutowaliśmy my, czyli młodzież, ale także osoby dorosłe. Nie było tutaj tak zwanego upupiania, a każdy niezależnie od wieku był wysłuchany. Rozmowa była różna - od pytań i polemiki po dyskusję na temat własnych doświadczeń i zwierzania się ze swoich problemów. W pewnym momencie nawet trochę poczułam się jak na terapii grupowej i wydawało mi się, że znacznie odbiegamy od tematu, ale może takie rozważania też są potrzebne. Na całe szczęście jeszcze wróciliśmy do meritum zataczając - potocznie mówiąc - koło, dzięki osobie z widowni, która postanowiła do nas dołączyć. Osobiście uważam spotkanie za bardzo udane, a wywiad dał mi pole do różnych gdybań we własnej głowie. Chcę także wspomnieć, że sama autorka też jest bardzo miłą i otwartą osobą, więc to właśnie dlatego - przypuszczam, że wszyscy chcieli zabrać głos w sprawie. Przyznam, że bardzo szybko minął mi czas, a jak wiadomo czas mija prędko w dobrym towarzystwie. Po części oficjalnej z moją koleżanką Olą poprosiłyśmy Panią Monikę Sławecką o podpisy na naszych książkach (dziękujemy Pani Dorotko za książki, które sobie przywłaszczyłyśmy), a przy okazji wymieniliśmy jeszcze parę pomniejszych zdań, żarcików i dowiedzieliśmy się, że Pani Sławecka prowadzi podcast "Pętla Zbrodnii", w którym porusza tematy kryminalne, którymi, jak sama przynaje, bardzo się interesuje.
Uwielbiam takie spotkania i oby jak najwięcej takich. Tak jak już wspomniałam - nie wiem, kiedy za oknem zrobiło się ciemno i kiedy wróciłam do domu, ale wiem na pewno, że warto jest wyrażać siebie głośno w takich sprawach. Mimo trzymania mikrofonu w trzęsącej się ręce i mówienia z dużą ilością "eee" i "yyy" trzeba być odważnym i nie bać się dyskutować, bo w końcu jak wiemy ze spotkania TYLKO GŁUPSI OD NAS MÓWIĄ MOWĄ NIENAWIŚCI. Z tą myślą zostawiam i Was drodzy Czytelnicy. Mam nadzieję, że także odważycie się przyjść na następne spotkania i na nich będziemy mieć szansę wspólnie "podialogować"!
Marika Ługowska KMD SZPILA
*Tadeusz Różewicz, "Unde malum?"